czwartek, 19 lutego 2015

ABC czytelnika





SKĄD SIĘ BIORĄ NAŁOGOWI CZYTELNICY ?

·  Bardzo często jest to wpływ rodzinnego domu: rodzice sami czytają i podsuwają książki swoim nieletnim dzieciom! Uzależnienie w tak młodym wieku zazwyczaj jest już nieodwracalne.

·  Czasem na sięganie po książki ma wpływ grupa rówieśnicza. Są takie środowiska, także młodzieżowe, w których panuje swoista moda na czytanie. Członkowie takich grup polecają sobie nawzajem książki, wymieniają się nimi... Tutaj szansą na wyjście z uzależnienia jest zmiana środowiska.

·  Jest też spora grupa młodzieży, która traktuje książki jako środki stymulujące (w nauce). W tej grupie najczęściej po zakończeniu nauki następuje samoistne odstawienie książek. Nie da się jednak wykluczyć niebezpieczeństwa trwałego uzależnienia. Zdarzały się takie przypadki.


PO CZYM POZNAĆ, ŻE KTOŚ ZAGLĄDA DO KSIĄŻEK?

·  Dużo mogą nam powiedzieć oczy: myślące, inteligentne spojrzenie (zwłaszcza jeśli towarzyszy temu tzw. "język giętki") każe się domyślać, że nasz kolega podczytuje.

·  Jeśli dodatkowo zauważymy przy tym: podniesienie ocen z różnych przedmiotów, wyraźne wzbogacenie słownictwa, samodzielność, oryginalność wypowiedzi, niebanalność wypowiadanych sądów - to nie łudźmy się! To są już widome symptomy tego, że nasz kolega nie tylko zagląda do książek, ale wręcz regularnie po nie sięga! A stąd już tylko krok do trwałego uzależnienia, marginalizacji społecznej i innych opisanych wcześniej skutków.

NA ZAKOŃCZENIE: Do tych, którzy na skutek starannego unikania książek nie czają, nie jarzą, nie trybią, nie kminią, ani nawet nie kumają żadnej metafory, ironii itp. literackich wymysłów - chcielibyśmy powiedzieć już otwartym tekstem:
   Jesteśmy bardzo dumni z naszych stałych czytelników! 
                                 Szanujemy, doceniamy, podziwiamy




 

Uczniowie! Brońcie przysługujących Wam praw! Brońcie Waszego niezbywalnego prawa do czytania, do myślenia, do wiedzy, do wyobraźni!   To nie są wstydliwe choroby!
    Możecie śmiało i bez skrępowania czytać, nawet w miejscach publicznych. Możecie dumnie i z podniesiona głową przechadzać się po szkolnych korytarzach z książką w ręce. A na złośliwe uwagi i komentarze odpowiadajcie spokojnie i z godnością: " Tak, czytam! Tak, myślę!"....A nawet: "Cogito, ergo sum". Niech wiedzą, niech was widzą, niech się przyzwyczajają!


Biblioteka ze swej strony pragnie zadeklarować wszelką dostępną jej pomoc wszystkim tym, którzy zauważą u siebie jakieś objawy zainteresowania książkami. Przychodźcie! Tutaj znajdziecie zrozumienie dla waszych preferencji czytelniczych, tutaj spotkacie ludzi podobnych sobie.. Tutaj będziecie u siebie. Zapraszamy!
    Angielski termin "coming out" w języku polskim bywa zastępowany zwrotem "wyjście z szafy". 
W literaturze najbardziej spektakularnym wyjściem z szafy było, oczywiście, to w "Opowieściach 
z Narnii" (kto czytał, ten wie).
    I właśnie takiego wychodzenia z szafy, w świat nieograniczonej wyobraźni Wam życzę. Wystarczy otworzyć książkę.


Strona zredagowana na podstawie strony Biblioteki Liceum  Zakonu Pijarów w Krakowie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz